Problem z rozrządem 1.4 tsi

[orzel720]

Mam pytanie (fizycznie nie przeczytam 72 stron wątku):

Czy w moim 1.4 122km TSI CAXA mam:
- kiedykolwiek wymieniać rozrząd czy jest niewymienialny? Czy to jest gdzieś w książce wpisane?
- jeśli jest wymienialny to czy jest to część eksploatacyjna czy nie ?
- co jeśli rozrząd padnie (i przy okazji uszkodzi silnik w trakcie mojej 4letniej pełnej gwarancji (ograniczonej limitem 120 000km)? Kto płaci za naprawę?

Proszę o konkretne odpowiedzi a nie dywagacje...
Dziękuję

[Eidos71]

orzel720 Konkretnie ? Wg producenta rozrząd jest niewymienialny (tzn. nie obowiązuje okres czasowy/przebiegowy w wymianach taki, jak przy pasku). Masz ostatni wypust (poprawiony) mechanizmu rozrządu i teoretycznie nie powinieneś mieć z nim już żadnego problemu. A w praktyce...? Czas pokaże.
W książce nigdzie nie jest wpisane, czy rozrząd należy wymieniać, czy też nie. Rozrząd na łańcuchu nie jest elementem eksploatacyjnym w rozumieniu warunków gwarancji. Generalnie rozrząd na łańcuchu powinien wytrzymywać co najmniej 200-300.000 km (kiedyś uważano, że to element silnika mający wytrzymać tyle, ile wytrzyma cały silnik). W silnikach TSI to loteria - zwłaszcza w pierwszej fazie produkcji - do 2010-2011 r. prod.
Przed awarią rozrządu pojawiają się znane chyba wszystkim objawy (terkotanie). Wtedy powinieneś zgłosić to w ASO. Jeśli tego nie zrobisz, a przez "olanie" tematu poleci Ci silnik - może być problem z naprawą/wymianą silnika na gwarancji (ASO doskonale zna objawy uszkodzenia mechanizmu rozrządu w TSI, a tylko "palą głupa" przed klientem z tym, że problem z rozrządem w tych silnikach to nie problem).
Generalnie - nikt chyba nie odpowie Ci bardziej konkretnie, a jedynie może mniej zawile :diabelski_usmiech

[orzel720]

Eidos71, Dzięki.
Czyli: Jeśli rozrząd w moim aucie padnie rozrząd (oraz ew inne uszkodzenia np cały silnik) w ciągu 4 lat od zakupu (ale do max 120 000km) to naprawa jest w ramach gwarancji i nic nie płacę - na 100%?

[Eidos71]

orzel720 - o ile masz przedłużoną gwarancję i nie "olejesz" pierwszych sygnałów z problemem rozrządu. Jeżeli od razu uderzysz do ASO - czeka Cię wtedy tylko walka o uznanie przez ASO, że rzeczywiście coś się z rozrządem dzieje i że nie jest to wina Twoja (np. niewłaściwy olej, lub jego zbyt niski poziom, lub inne bzdurne pomysły ASO rodem z SF) :diabelski_usmiech A najlepiej, gdybyś podjechał do ASO i dowiedział się, czy dodatkowa gwarancja chroni Cię przed ewentualnymi problemami z rozrządem (tzn. z kosztami usunięcia tych problemów).

[gepardg]

skoro ASO /Skoda twierdzi że nie ma problemu z rozrządem w tsi i jednocześnie że jest to element nie podlegający wymianie okresowej do 200kkm to jeśli padnie rozrząd przy np. 70kkm ( po okresie 2 letniej gwarancji) to chyba 100% kosztów wymiany powinno być na koszt producenta? ( przeglądy udokumentowane) .

[orzel720]

gepardg, Mój radca prawny w wolnej rozmowie powiedział, że wszystko w związku z usterkami i zgłoszeniami należy TYLKO zgłaszać na piśmie i żądać wszelkich odpowiedzi i decyzji na piśmie (szczególnie jeśli wg ASO: nie ma problemu, TTTM i "tylko jeździć") - wtedy się ASO nie zechce podjąć ryzyka napraw przy ew kosztownych awariach, nie wymiga od odpowiedzialności a chyba nie zechcą ryzykować problemów ze strony SAP i ew prawników?

[matompra]

i jeszcze jedno dodam, w mojej książeczce w związku z problemem rozrządu zabrakło miejsca na wpisy, jest ich ponad 15 więc przy każdej wizycie niech wam wpisują objawy zgłoszone , pieczęć i data i podpis, to jest podstawa do roszczeń późniejszych, może to i wygląda głupio przy odsprzedaży ale chyba to najlepsze wyjście, pozdr.

[zenek127]

Ja jestem po wymianie całego kompletu rozrządu , nastawnik , olej i filtr, dzisiaj odebrałem z ASO. Oczywiście po gwarancji już 2 lata, rocznik 2009, przebieg 43 000, zaczęło sie od głośnego terkotania. SAP nic nie dołożyła , auto było cały czas serwisowane w ASO. Zapłaciłem ponad 4100 zł. było by więcej , ale ASO udzieliło po 10% rabatu na robotę i na części. Teraz mam 2 lata gwarancji na wykonaną usługę. Nie wiem czy warto serwisować po skończonej gwarancji.

[piotrek_os]

Zapłaciłem ponad 4100 zł. było by więcej

a nie mogłeś tego robić poza AS0.... skoro

SAP nic nie dołożyła

[LUKI]

Zapłaciłem ponad 4100 zł. było by więcej

a nie mogłeś tego robić poza AS0.... skoro

SAP nic nie dołożyła

bo

Teraz mam 2 lata gwarancji na wykonaną usługę.

btw

zenek127
przy takich pieniądzach, to opłacałoby Ci się przyjechać do Warszawy i odstawić do ASO
bo na miękko dostałbyś 70% części i 30% robocizna

[zenek127]

W moim przypadku w ASO mi powiedzieli , że oni wystąpią do SAP o dopłatę, teraz twierdzą że mam jeszcze czekać bo nie ma odpowiedzi z SAP. Tyle że ja już zapłaciłem i nie bardzo im ufam. Rozmawiałem z kolegą , który jest mechanikiem serwisowym w KIA , u nich takie przypadki są rozpatrywane przed naprawą samochodu.
Do warszawy mam kawałek ze Śląska, Mam czekać do połowy przyszłego tygodnia.

[LUKI]

zenek127, generalnie niech Twoje ASO naprawdę mocno gniecie SAP, bo na spokojnie wyciągną 'dobrą wolę' czyli 70% części / 30% robocizna

Tyle że ja już zapłaciłem i nie bardzo im ufam.

tym akurat się nie martw, jak SAP 'klepnie' ASO zrobi zwrot

[Leniwiec]

zenek127, ja akurat się przekonałem, że warto jednak serwisować w ASO. Mi się SAP dołożył, i to dużo, 2 lata po fabrycznej gwarancji zarówno do rozrządu (łańcuch, nastawnik) jak i do DSG (zestaw sprzęgieł, mechatronika). Choć kosztowało mnie to sporo nerwów i czasu, a i dobra wola pracownika ASO jest mocno wskazana. Ale zgodę SAP dostałem przed wymianą, a nie po. Z tego co pamiętam serwis musiał sprawdzić trochę rzeczy wg wytycznych z SAP i dopiero na tej podstawie dostałem "dobrą wolę".

[rodro]

Pytanie statystyczne do kolegów, którzy już mieli problemy z rozrządem - jaki olej był zalany w ich silnikach i jak często dokonywali jego wymiany?

[zenek127]

RODRO: Ja mam Shell Helix 5W 40, a wymieniam co 15 000 km. W/g zaleceń wymiany powinny być chyba co 30 000 km. Ja jeżdżę na małych odcinkach i ten olej podobno lepiej częściej wymienić.

Po wymianie nastawnika i całego rozrządu doszedłem do wniosku, że u mnie musiało to być felerne od nowości bo nigdy tak cicho silnik nie pracował jak teraz.

[malgosk]

Wymigiwania się ASO są przeróżne: olej - lałem i Castrol i Mobil, bez zmian. Któryś spec stwierdził, że to filtr oleju (podobno 2 różne rodzaje).... inny kolega go wyśmiał.... teraz, przy 3 zgłoszonej awarii serwis stwierdził,że to .... szklanki.... i jest to dopuszczalne terkotanie. Ja wiem, że to nie szklanki, bo dźwięk jest identyczny, jak ostatnimi 2 razami i występuje w analogicznych sytuacjach. Więc odpowiedziałem, że chcę to na piśmie.... I co? I ZONK! :P Teraz coś kombinują w serwisie, już od 2 tygodni. :wink: Dobrze, że dali auto zastępcze na swój koszt.

Generalnie jaja jak berety. Volkswagen ma problem z naszymi silnikami. Nie spotkałem się jeszcze z uszkodzeniem tego silnika, spowodowanym awarią nastawnika, ale.... huk wie, co się może zdarzyć . Więc Ci, co się znają cisnął serwisy, serwisy się wiją, bo... niestwierdzono brzemiennych w skutkach sytuacji, ale nikt nie chce wziąć na siebie odpowiedzialności za ewentualną poważną awarię. I taki stan nieustalony trwa.... Trochę to mało poważne ze strony Skody, ale... to jest Polska. Myślę, że na zachodzie by to nie przeszło.

Dam znać, jak moja sprawa się skończy.

[zenek127]

Ja dalej czekam na jakiś odzew w sprawie "dobrej woli" , ale ani SAP czy ASO się nie odzywa, jestem ciekaw jak długo inni czekali na odpowiedz w sprawie "dobrej woli"

Jak coś się w sprawie ruszy , to napiszę.

[LUKI]

zenek127, jak masz to w dupie i nie jeździsz do ASO (i ich nie ciśniesz) to oni tym bardziej mają to w dupie...

bo czekać to możesz do usranej śmierci...

SAP do Ciebie nie zadzwoni z cudowną informacją

[Leniwiec]

zenek127, weź do serca co napisał LUKI i męcz ASO.
Ja na zgodę na wymianę rozrządu czekałem 1 lub 2 dni, ale u mnie serwis miał już w pewnym sensie przetartą ścieżkę po cyrkach z DSG.
Natomiast przy skrzyni trwało to chyba 3-4 dni przy sprzęgłach, a potem koło tygodnia przy mechatronice. Gorzej, że na mechatronikę musiałem czekać w ch czasu na sprowadzenie.
Inna sprawa, że jak chciałem załatwić to samemu to SAP mnie zlał. Gość, z którym próbowałem to załatwić miał mnie delikatnie mówiąc w nosie i wcale się z tym specjalnie nie krył. Odpowiedni człowiek w ASO ma jednak inną siłę przekonywania i za to mojemu jestem mocno wdzięczny. Ale swoje musiałem za tym nachodzić tak czy siak i ASO do tego przekonać. Wcześniejsze zgłoszenia problemów, szczególnie z tego samego ASO z czasów gwarancji, są moim zdaniem mocno pomocne.

[zenek127]

Witam, dostałem dobrą wolę od SAP na wymianę nastawnika tj. 50% na część tylko nastawnik.
Pozostałe części rozrząd i robocizna nie. Dobrze że chociaż tyle. Autko się narazie spisuje bardzo dobrze, silnik cichutki. Byłem u znajomego mechanika i akurat robią Golfa z sinikiem TSI, podobno zaterkotało i zaraz przeskoczył łańcuch na rozrządzie, a ma przejechane 40 tyś.

[mrrudzin]

Panowie ale czy po wymianie rozrządu na najnowsze podzespoły (najwyższe literki) problem się rozwiązuje?
U mnie również zaczyna poterkotywać, szczególnie od czasu jak jeżdze tylko w weekendy...

[LUKI]

mrrudzin, teoretycznie tak

[idas]

Ktos sprawdzal ta teorie, ze utrzymywanie oleju pod maksimum niweluje terkotanie?
Jak dlugo terkocze wam po odpaleniu?

[zenek127]

idas , co do teori o oleju, nie sprawdzałem, a terkotanie trwało przez jedną do dwie sekundy.

[factor]

Mam Octavie II FL z 2011 roku, kupiona w październiku. Przed zakupem byłem zapewniany, że silnik przeszedł modernizacje i problem z rozrządem już nie występuję :-).
Samochód ma 43 tys. przebiegu i przy odpalaniu zimnego silnika po całej nocy pod chmurką, łańcuch daje koncert przez 2,3 sekundy. ASO stwierdziło, że rozrząd do wymiany.